TWÓRCZOŚĆ Karola Huberta Rostworowskiego, również i ze względów pozaartystycznych nie miała powodzenia po wojnie u kierownictw teatrów. Niemniej "Kaligulę" wystawiono w roku 1949 na scenie Teatru Wybrzeże. Z tym większym uznaniem witamy wybór Teatru Klasycznego, który wzbogaca ostatnio swój repertuar. Przedstawienie ,,Kaliguli" przygotowano bardzo starannie, poprzedziło je wnikliwe "odczytanie" dramatu, który mimo swojej logiki artystycznej i jednorodności stylistycznej wcale nie jest utworem jednoznacznym. I w tym tkwią wielkie możliwości dla interpretacji realizacyjnych, a jednocześnie wielka szansa dla widza poszukującego własnych odpowiedzi na pytania, które stawiają sobie bohaterowie sceniczni, a przede wszystkim postać tytułowa. Kaligula - zbrodniarz czy psychopata, wybitna indywidualność czy histeryczny mięczak, który swoją słabość maskuje okrucieństwem, autentyczny hegemon czy kukła kierowana przez dworaków? Tekst, szczególni
Tytuł oryginalny
...jak martwe morze...
Źródło:
Materiał nadesłany
Kierunki nr 18