A wobec potęgi wroga dokonał ostatecznie aktu autocenzury - czyli Agata Adamiecka czyta raport przygotowany przez organizatorów festiwalu.
Na stronie Malta Festival pojawiło się w wolnym dostępie opracowanie "Golgota Picnic" w Polsce. Dokumentacja wydarzeń maj-lipiec 2014". Przyjęta przez autorów konwencja raportu, polegająca na zestawieniu faktów, wskazaniu głównych podmiotów działania, przywołaniu wypowiedzi, dokumentów i przekazów medialnych ma stwarzać wrażenie, że dążyli oni do oddania obiektywnego i możliwie pełnego obrazu wydarzeń. We wstępie wyrazili wprost nadzieję, że przedstawiona "dokumentacja stanie się podstawą dalszych analiz". Decyzja będąca efektem I tak powinno się stać w istocie, bo raport jest uderzającym przykładem ustanawiania historii za pomocą odpowiedniego dobierania, przemilczania i zestawiania faktów oraz forsowania ich określonej interpretacji poprzez pozornie neutralny język opisu. Pierwsze wnioski z analizy dowodzą, że ktoś, komu zabrakło odwagi, niekoniecznie cierpi na deficyt tupetu. Szczególnie oburzająca jest jednak praktyka cenzurowania