EN

26.06.2013 Wersja do druku

Jak maj to Gliwice

XV Gliwickie Spotkania Teatralne. Pisze Danuta Lubina-Cipińska w Śląsku.

Dla śląskich teatromanów maj to wielka uczta i przygoda teatralna. Dzięki Gliwickim Spotkaniom Teatralnym tak jest już od blisko półwiecza. "Jak przygoda to tylko w Gliwicach, w Gliwicach. / Jak Gliwice to w maju, gdy kwitną bzy" - pozwolę sobie strawestować słowa popularnego niegdyś walczyka. Właśnie w maju, gdy kwitną bzy, Gliwice stają się teatralną stolicą województwa śląskiego. Niemal od początku bywam na Gliwickich Spotkaniach Teatralnych i jestem ich fanką. Za rok okrągły jubileusz tego najstarszego w regionie festiwalu. Niedawno zakończyła się jego dwudziesta czwarta edycja. Wyjątkowo udana. Zawsze Gliwickie Spotkania Teatralne były przeglądem ciekawych zjawisk teatralnych i dobrego rzemiosła scenicznego. Nie towarzyszy im żaden konkurs, nie ma nagród - poza jedną - uznaniem publiczności, która co roku tłumnie zachodzi do Gliwickiego Teatru Muzycznego lub do Ruin Teatru Victoria albo ogląda teatr na ulicach czy placach miasta. Nurt teat

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jak maj to Gliwice

Źródło:

Materiał nadesłany

Śląsk nr 6/06-13

Autor:

Danuta Lubina-Cipińska

Data:

26.06.2013

Festiwale