EN

17.03.2006 Wersja do druku

Jak kochać, to z fantazją

"Sztuka kochania, czyli sceny dla dorosłych" w reż. Krzysztofa Jasińskiego w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu. Pisze Henryka Wach-Malicka w Dzienniku Zachodnim.

Ars amandi jakoś nie ma w naszym kraju szczęścia do literatury, która albo skręca w stronę pornograficznej dosłowności, albo topi się w lirycznych oparach poezji. A na scenie to już w ogóle owej sztuki kochania nikt nie pokazuje, w obawie przed posądzeniem o "nie wiadomo co". Zdenerwowany tą sytuacją Zbigniew Książek popełnił był nietypową formę teatralną, czyli układankę muzyczno-aktorską, prezentującą różne fazy zauroczenia płcią przeciwną. Nietypową, bo jego "Sztuka kochania czyli sceny dla dorosłych" to nie jest solidna opowieść o jednym romansie, tylko skeczowy melanż emocji i namiętności, przepływających jak marzenia przez głowy zakochanych. Książek, znany przede wszystkim jako autor tekstów piosenek, dobrze czuje się w takiej małej zamkniętej formie. Jego opowiastki mają zwartą akcję i najczęściej pieprzną pointę, której sens i wdzięk zależą jednak od stopnia aktorskiej... elastyczności. Przeszkodę tę omijają bez pu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jak kochać, to z fantazją

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Zachodni nr 64/16.03.

Autor:

Henryka Wach-Malicka

Data:

17.03.2006