"Slow Man" w reż. Mai Kleczewskiej w Teatrze Wielkim w Poznaniu na XXII Malta Festival Poznań. Pisze Joanna Derkaczew w Gazecie Wyborczej.
Wyprodukowana specjalnie dla festiwalu Malta opera "Slow Man" z librettem noblisty J.M. Coetzeego to nasycona poetyckim pięknem opowieść o młodości, której utraty nic nie zrekompensuje. Ostatni pokaz spektaklu dziś. Po życie Paula Raymenta zgłosiły się śmierć i pisarka. Emerytowany fotograf i archiwista starzał się samotnie, tracąc z widoku kolejnych przyjaciół, rodziców, byłą żonę. W wyniku wypadku znalazł się na krawędzi światów. Przez chwilę, gdy upadał z roweru ku płytom chodnika, nie czuł swojego 60-letniego ciała, ale oczyszczającą lekkość. Słyszał odgłos własnej czaszki uderzającej o beton, rozleniwione w ostatnich latach zmysły wyostrzyły się i rejestrowały wszystko z chłodną precyzją maszyny. 0 tym momencie między starczym otępieniem a nieznośnym bólem chciała słuchać pisarkaElizabeth Costello, która pewnego dnia wprowadziła się do mieszkania okaleczonego w wypadku Paula Oznajmiła, że przejmuje kontrolę nad