"Chopin - Black Hole", chor. Thierry Verger i Modal Dance Company z Francji oraz "Chopin Fresh Fruits" w chor. Andrzeja Adamczaka Polskiego Teatru Tańca na VII Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Tańca w Poznaniu. Pisze Jacek Sobczyński w Polsce Głosie Wielkopolskim.
Chopin ożył i ma się całkiem nieźle. Tylko trochę nie przypomina samego siebie... I bardzo dobrze! Utwory Fryderyka Chopina są inspiracjami dla artystów, biorących udział w VII Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Tańca, odbywającym się równolegle z warsztatami Dancing Poznań. Zresztą na trop naprowadza już tytuł przeglądu: "Chopin i jego przyjaciele - inspiracje". Thierry Verger i Modal Dance Company z Francji postawili na mrok. Ich "Chopin - Black Hole" zaczyna się tak nietypowo, że nawet najstarsi bywalcy festiwalu przecierali oczy ze zdumienia. W rytm marszu żałobnego na scenie pojawia się gotycko ucharakteryzowana para, a sam utwór przemienia się w popową piosenkę. Pierwsza część spektaklu stara się sportretować tytułową czarną dziurę, obecną pomiędzy kobietą i mężczyzną, w drugiej na scenie pojawia się groteskowy śpiewak i kilka otaczających go tancerek. Kobiety emanują niewinnością, z kolei operowy śpiewak to archetyp jowialnego,