O różnicach między kobietami i mężczyznami na wesoło opowiada Emilian Kamfński w autorskim przedstawieniu "W obronie jaskiniowca", którego premiera odbędzie się w najbliższą niedzielę o godz. 19 w Studio Buffo.
"Przyjaciółki dzwonią do żony i przez dwie godziny umawiają się, że gdzieś pójdą, żeby sobie pogadać", "Są różnice i to duże, ale musimy starać się, żeby żyć w zgodzie razem, jak" dawniej w jaskini", "Tak długo byłem kawalerem, że sprzątanie jest mi obce ideowo", "Kobieta wypowiada dziennie 7000 słów, a mężczyzna 2000 (...) ", "Kobiety i mężczyźni są jak dwa bieguny", "Co to znaczy być w dzisiejszych czasach mężczyzną?"- takie teksty wypowiada bohater spektaklu, grany przez Emiliana Kamińskiego. "W obronie jaskiniowca" to komedia, w oryginale z podtytułem "One man show". Aktor tłumaczy to jako "jeden facet rozrywkowy", ponieważ mimo że na scenie pojawia się tylko jedna osoba, nię jest to monodram, ale rodzaj widowiska kabaretowego. - Pierwszy raz obejrzałem ten spektakl w Londynie. Bardzo mi się spodobał. Pomyślałem, że mógłby to być sposób na to, jak w czasach, które nie są dlą nas najłatwiejsze, dać sobie i innym porcję in