"Czarodziejski flet" w reż. Marka Zákosteleckego z Wrocławskiego Teatru Lalek na XXXV Warszawskich Spotkaniach Teatralnych. Pisze Agata Tomasiewicz w serwisie Teatr dla Was.
Na scenę wbiega człowiek w peruce i odzieniu z epoki, choć nogi obute ma w zwykłe trampki. To klasyk-Mozart kreowany przez Grzegorza Mazonia (który notabene po warszawskim pokazie został uhonorowany nagrodą ZASP-u im. Leona Schillera). Kompozytor jest nieco trzpiotowaty, zanosi się filuternym śmiechem niczym Tom Hulce w kultowym filmie Formana. Błyskawicznie nawiązuje interakcję z dziećmi - raz zadaje pytania, innym razem przekomarza się z malcami. "Klasyk" zaprasza na operę "Czarodziejski flet", uproszczoną na potrzeby młodszej widowni przez dramaturga Elżbietę Chowaniec oraz odpowiedzialnego za opracowanie muzyczne Vratislava Šrámka. Sam Mozart zagra na kilku instrumentach; dźwięki będą dodatkowo podkreślały dramaturgię spektaklu. Zanim damy wciągnąć się w wir fabuły, ów niecodzienny korepetytor wtajemniczy co nieco widzów w arkana opery. Warto podkreślić nienachalny dydaktyzm widowiska. Klasyk zapowiada kolejne części mini-opery, podając za