"Zrób sobie raj" w reż. Kasi Adamik i Olgi Chajdas w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Jacek Cieślak w Rzeczpospolitej.
Spektakl w Teatrze Studio oparty na motywach książki "Zrób sobie raj" wypacza sens utworu Mariusza Szczygła. Kasia Adamik i Olga Chajdas, reżyserki i scenarzystki, wykonały gigantyczną pracę, by przekonać widzów, że życie Czechów jest szczęśliwe tylko na pozór, a piwo, hokej i Vondraczkova tak naprawdę nie stanowią remedium na wszystkie problemy naszych sąsiadów. Zwłaszcza metafizyczne. To prawda, że Mariusz Szczygieł zamiast powielać stereotypy, w jakie obrosły nasze wyobrażenia o "najbardziej ateistycznym narodzie świata", postanowił sprawdzić, jak mu się żyje bez Boga i czy naprawdę idealnie. Znakomita książka przekonuje, że z metafizycznej refleksji Czesi całkowicie nie zrezygnowali. Tymczasem przedstawienie Adamik i Chajdas wskazuje, że mają nie lada problem. Przed sobą i światem udają ateistyczną frywolność. Gdy widzą krzyżyk - pytają dlaczego nosisz na szyi "trupa", a nie wesołego Buddę. Ich guru jest filozof Egon Bondy (Stanis