EN

18.09.2018 Wersja do druku

Jak Bryndas i Stach o Baśkę się starali

"Cud albo krakowiaki i górale" Jana Stefaniego w reż. Michała Zadary w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Pisze Katarzyna Fryc w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

XVIII-wiecznej śpiewogry o miłosnych potyczkach nie da się dziś wystawić inaczej, jak biorąc tę archaiczną historię w nawias. Michał Zadara, reżyser "Cudu albo krakowiaków i górali" w Teatrze Muzycznym, zastosował zabieg teatru w teatrze. I wygrał - przynajmniej w pierwszej części i antrakcie. Powstały w końcu XVIII wieku "Cud mniemany, czyli krakowiacy i górale" z librettem Wojciecha Bogusławskiego i muzyką Jana Stefaniego - uważany za pierwszą polską operę narodową - był już wystawiany w Polsce blisko 50 razy w kilkudziesięciu teatrach. Ale dziś historii mało ambitnych miłosnych potyczek między Basią, jej ukochanym Stachem oraz jej macochą, Dorotą, której Stach się podoba, więc rękę pasierbicy chce oddać Bryndasowi, nie sposób wystawić w wersji jeden do jednego, bo strasznie trąci myszką i nikt na poważnie odebrać jej nie jest w stanie. Potrzebny jest zatem rodzaj formalnego cudzysłowu czy nawiasu, który tchnie w tę historię

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jak Bryndas i Stach o Baśkę się starali

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Trójmiasto online

Autor:

Katarzyna Fryc

Data:

18.09.2018

Realizacje repertuarowe