- To nie jest tak, że w tylko tym roku odebrano nam pieniądze. Od 2010 r. w sumie obcięto nam finansowanie o ponad dwadzieścia 20 proc. - mówił w TOK FM o sytuacji teatrów Jacek Poniedziałek, aktor Nowego Teatru. - Już w zeszłym roku było bardzo ciężko, w tym jest tragicznie. Dla nas oznacza to, że od września nie będziemy grać. Bo nie mamy za co.
- Nie jestem przeciwko sportowi, przeciwko piłce nożnej czy Euro 2012, dzięki któremu coś się w tym kraju zbuduje - mówił w TOK FM aktor Jacek Poniedziałek. - Jestem optymistą i wręcz jestem z tego powodu bardzo zadowolony i szczęśliwy. Ale nie wylewajmy dziecka z kąpielą. Nie wylewajmy tego, co jest jedną z naszych największych narodowych chlub - teatrów - dodawał. Poniedziałek komentował tym samym protest artystów, którzy domagają się jasnych zasad finansowania teatrów publicznych i stworzenia m.in. w tym celu ustawy o teatrach. Nie "ciągniemy" od państwa dużych pieniędzy... - Nie możemy stać się społeczeństwem troglodytów - kontynuował Poniedziałek. I przekonywał: - Teatr nie kosztuje dużo, nie mówcie więc, że my ciągniemy od państwa duże pieniądze, a nic w zamian nie dajemy. Nie jest też tak, że teatr artystyczny może na siebie zarobić. Nie jest prawdą, że "artyści powinni zrobić coś, żeby ludzie do nich poszli", bo l