EN

1.09.1974 Wersja do druku

Jabłko przekrojone na krzyż

1. Ileż to jabłek w literaturze! Już w tym pierwszym zdaniu dokonałem nadużycia - powinie­nem bowiem napisać: ileż to opisów jabłek w literaturze, alegorii i zdań hipnotyczno-poetyckich powodujących, że w czasie lektury dochodzi do bezpo­średniego kontaktu z pachnącym naskórkiem, z soczystym miąż­szem jabłka. Pamiętam antonówki z opowiadania Bunina, ale gdy do mnie wracają, gdy stają mi przed oczyma, to bardziej są z sadu niż z literatury. Opowia­dania Bunina nazywano kiedyś (ai może jeszcze się je tak nazy­wa?) pesymistycznymi, a przecież gdy wszystkimi zmysłami przy­pominam sobie owe jabłka (tak, tak - wszystkimi zmysłami, bo i zmysłem słuchu przywołuję od­głos ich spadania, szelest liści, spośród których się wyłoniły), to doznaję przejmującej radości. Może więc nadużycie, którego się dopuściłem, nie jest - wbrew logice - nadużyciem? Zatem: Ileż to jabłek w literaturze! A przecież współczesny polski czy­telnik, gdy p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jabłko przekrojone na krzyż

Źródło:

Materiał nadesłany

Opole nr 9

Autor:

Marek Jodłowski

Data:

01.09.1974

Realizacje repertuarowe