Teatr im. Stefana Jaracza w Olsztynie: "EPOKA ŚMIECHU" Ödona von Horvátha. Przekład. Irena Salamon. Adaptacja, reżyseria, scenografia, opracowanie muzyczne: Adam Sroka. Premiera 20 II 1998.
Prawdopodobna teza "Epoki śmiechu" Adama Sroki: w naszych czasach ponowoczesnych, czasach zbudowanych z racjonalistycznego chaosu, jedyną prawdziwą wolnością pojedynczego, podmiotowego człowieka jest śmierć. Dosłowna, z wyboru-konieczności - przy czym konieczność niejednokrotnie jest pozorem wyboru, jest z wyborem tożsama. Karkołomna to teza, wysoce ryzykowna, trudna, niemożliwa do udowodnienia. Być może jednak dla Sroki śmierć jest umownym punktem odniesienia, skrajnością, z której lepiej widać to wszystko, co przed. Artur Steranko - Żołnierz, zadyszany w biegu nie wiadomo dokąd, nie-bohater "Epoki śmiechu", jest człowiekiem bez właściwości, jego przemiana z naiwnego prostaczka w tragicznego śniegowego bałwana spowodowana jest splotem przypadków i olśnień, intuicji i zaniechań, konsekwencji i braku konsekwencji, grawitacji w stronę dowolną, także wzwyż. Bezradne dziecko naszych czasów, a bezradność jest grzechem ciężkim, na którym epoka