Biografia Izabelli Cywińskiej to kawał historii polskiej kultury z jej wszystkimi blaskami i cieniami w postaci zawiści i zaściankowości. O książce Izabelli Cywińskiej "Dziewczyna z Kamienia" rozmawiają Karolina Sulej i Sylwia Chutnik.
- Sylwia: Reżyserka teatralna i filmowa, była minister kultury i dyrektorka Teatru Ateneum. Kobieta instytucja napisała zaskakująco szczerą autobiografię. Dlaczego zaskakująco? Ponieważ nie bała się w niej opisać zarówno tych dobrych chwil ze swojego życia, jak i bolesnych porażek. Nie ma w tej książce cienia chęci przypodobania się i wystawienia laurki samej sobie. Jest za to kawał historii polskiej kultury, z jej wszystkimi blaskami i cieniami w postaci zawiści i zaściankowości. - Karolina: Mnie najbardziej ujęła subtelna uważność, z jaką Cywińska przygląda się swojemu życiu i swojej o nim pamięci. Bo jak zaznacza autorka, to jest mniej opowieść o "ja", a bardziej o tym, jak to "ja" pamięta. Historię o sobie snuje więc wokół pojawiających się pod powiekami obrazów, wokół nieprzemijających wrażeń, uczuć, które zostawiły po sobie ślad, pojedynczych zdarzeń, które wciąż pamięta z nieomylną wyrazistością, przedmiot�