EN

25.01.1998 Wersja do druku

Iwona ezoteryczna

Po sukcesie "Bzika tropikalnego" w Teatrze Roz­maitości w Warszawie, Grzegorz {#os#13932}Jarzyna{/#}, absolwent reżyserii krakowskiej PWST, zadebiutował w Sta­rym Teatrze. Jego inscenizacja "Iwony, księżniczki Burgunda" Witolda Gombrowicza wywołała zamie­szanie. Zwolennicy śmieli twierdzić, że tak dobrego przedstawienia dawno już nie było, Gombrowiczowscy ortodoksi (których oburzenie zapewne rozbawi­łoby pisarza) poczęli bić na alarm z powodu "błę­dów i wypaczeń". Niewątpliwie jednak reżyser (tym razem pod pseudonimem Horst Leszczuk) zapropo­nował własną, interesującą i konsekwentną wizję, która chłodny, absurdalny, błyskotliwy styl orygina­łu poszerza o wymiar, by tak rzec, ezoteryczny. Na szczęście nie tracąc nic z ciętego dowcipu tekstu. W krakowskim spektaklu punkt ciężkości uległ znaczącemu przesunięciu: z Gombrowiczowskiej obsesji uwikłania w formę, która de­cyduje o międzyludzkich relacjach - w stronę mrocznych, nieznany

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Iwona ezoteryczna

Źródło:

Materiał nadesłany

Przekrój Nr 4

Autor:

Agnieszka Fryz-Więcek

Data:

25.01.1998

Realizacje repertuarowe