EN

20.02.2013 Wersja do druku

"Irydion" Zygmunta Krasińskiego

"Irydion" w reż. Andrzeja Seweryna w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Wanda Zwinogrodzka w Gazecie Polskiej.

Wcale one tak bardzo się nie zmieniły. Przed stu laty dramat Krasińskiego uważano za niesceniczny imocno zwietrzały, a warszawską publiczność - za niezdolną przejąć się repertuarem klasycznym, zwłaszcza tragedią. Dzisiaj polska klasyka, w szczególności romantyczna, uchodzi za anachroniczną i nieatrakcyjną dla widowni złaknionej jakoby bezmyślnej rozrywki, obyczajowej prowokacji, w najlepszym wypadku -dosadnej publicystycznej tezy. Wystawienie "Irydiona" znów wymaga niemałej odwagi. Zrozumieć Krasińskiego Zwłaszcza wystawienie, które wydaje się programowym manifestem całkiem innego teatru niż ten, który rozparł się wygodnie na krajowych scenach. Już prolog spektaklu wyraźnie to sygnalizuje: krótka projekcja przypomina sceniczną historię "Irydiona", sytuując przedstawienie w łańcuchu teatralnej tradycji, o której dzisiaj nikt nie chce pamiętać w naiwnym mniemaniu, że indywidualnym aktem kreacji stwarza teatr od nowa. Scenografia Magdaleny Ma

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Irydion" Zygmunta Krasińskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Polska nr 427/02.02

Autor:

Wanda Zwinogrodzka

Data:

20.02.2013

Realizacje repertuarowe