"Don Juan" w reż. Stanisława Miedziewskiego w Teatrze Ecce Homo w Kielcach. Pisze Monika Rosmanowska w Gazecie Wyborczej Kielce.
Najnowsza premiera teatru Ecce Homo to dobrze skrojona, dynamiczna sztuka o uniwersalnym przesłaniu, które nie tylko nie traci na wartości, ale przeciwnie - wraz z upływem czasu - zyskuje. "Don Juan" Moliera w interpretacji Stanisława Miedziewskiego rozlicza się z dzisiejszą rzeczywistością szybkich i łatwych związków, z dążeniem do tego, by dobrze się bawić, konsumpcjonizmem, obłudą i zakłamaniem. Nie ma jednak przy tym wydźwięku moralitetu, ale do wszystkiego podchodzi z ironią. Don Juan zdaje się mówić widzowi: "I co, chłoptasiu, żyjesz tak jak ja, nieźle ci, nie? Tyle tylko, że skoro tak jest dobrze, to dlaczego szukasz wciąż nowych wrażeń i podniet, dlaczego wciąż jesteś z życia niezadowolony? Coś nie tak z tobą czy z tym światem?". Ta ironia, uszminkowane usta, upudrowana twarz Don Juana, który całym sobą wygłasza przesłanie-ostrzeżenie, bierze w nawias powagę, co paradoksalnie sprawia, że ów morał jest bardziej prawdziwy, bli