"Samotny zachód" w reż. Bartłomieja Wyszomirskiego w Teatrze im. Jaracza w Olsztynie. Pisze Ewa Mazgal w Gazecie Olsztyńskiej.
"Sztuka Martina McDonagha Samotny Zachód (The Lonesome West) to druga cześć trylogii o mieszkańcach irlandzkiej wsi Leenane. Jej pierwszą część - Królową piękności na scenie olsztyńskiego Teatru zrealizował również Bartłomiej Wyszomirski. Bieda i agresja McDonagh jest pisarzem utalentowanym. Umie kreślić postaci niejednoznaczne i wielopiętrowe. Widzowie mają satysfakcję odkrywania - w miarę rozwoju wydarzeń - kolejnych poziomów ich osobowości. Bohaterami Zachodu (zachodu w sensie geograficznym, a nie astronomicznym, czyli odległej krainy na Zachodzie) są Valen i Coleman, dwaj skłóceni ze sobą bracia. Żyją samotnie w domu odziedziczonym po ojcu, który zginął od przypadkowego (albo nie) strzału z dubeltówki. Bracia najbardziej lubią pić bimber, który sprzedaje im, z dostawą do domu, młoda dziewczyna. Odwiedza ich również nie stroniący od butelki ksiądz, który stara się naprawić otaczający go świat. Świat pełen agresji, nienawiści