EN

28.11.2008 Wersja do druku

Ionesco, król i gwiazdy

Dymna, Trela, Polony, Segda - już jutro premiera sztuki "Król umiera, czy­li ceremonie" w gwiazdorskiej obsadzie. Reżyseru­je Piotr Cieplak. Mistrz awangardy i jeden z twór­ców teatru absurdu Eugene Ionesco długo nie odnosił sukcesów. Los dramatopisarza odmieniła pochlebna recenzja innego dramatopisarza Je­ana Anouilha. Co ciekawe, Anouilh entuzjastycznie pisał o zapomnianej dziś sztuce "Ofiary obowiązku". Najsłynniejsze dramaty Ionesco to: "Ły­sa śpiewaczka", "Lekcja", "Krzesła". Dramat "Król umiera, czyli ceremo­nie", którego realizacji podjął się Cie­plak, to sztuka o śmierci - w interpre­tacji reżysera nie tylko króla (w tej roli Jerzy Trela), ale i teatru, a kon­kretnie starego oblicza Starego Tea­tru. Cieplak zaprosił do współpracy same gwiazdy - Dorotę Segdę, Annę Dymną, Annę Polony, Jerzego Trelę, Jacka Romanowskiego, Zbigniewa Kosowskiego i... młodych wrocławskich tancerzy. - To historia o starym rozpadającym się dworze. W 15. m

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ionesco, król i gwiazdy

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Co Jest Grane nr 278

Autor:

Iga Dzieciuchowicz

Data:

28.11.2008

Realizacje repertuarowe