"Inwazja według Porywaczy Ciał" w reż. Katarzyny Pawłowskiej i Macieja Adamczyka Teatru Porywacze Ciał w Poznaniu na Festiwalu madeinpoznan. Pisze Jacek Sobczyński w Polsce Głosie Wielkopolskim.
Jak pomysłowo uczcić własną "osiemnastkę"? Na przykład zapraszając gości na swój ulubiony film. Wchodzący w pełnoletni wiek Teatr Porywacze Ciał zaprezentował w środę i czwartek jubileuszowy spektakl. W sali dawnego kina Amarant Katarzyna Pawłowska i Maciej Adamczyk puścili film, od którego ich grupa zaczerpnęła nazwę - "Inwazję porywaczy ciał" Dona Siegela, dodając do niego własną listę dialogową, muzykę i efekty dźwiękowe. A całość nazwali "Inwazją według Porywaczy Ciał". I już za sam pomysł należy im się duży plus. "Inwazja porywaczy ciał" do dziś scenariuszowo wybija się na tle amerykańskich filmów grozy i science-fiction z okresu zimnej wojny. Don Siegel "sprowadził" na Ziemię kosmitów, kopiujących się z roślin w pozbawione uczuć istoty ludzkie. Z mroczną wymową filmu świetnie korespondowała ścieżka dźwiękowa Pawłowskiej Adamczyka - ostra, hałaśliwa, przechodząca od noise'owych gitarowych zgrzytów w elektroniczne