"Witajcie w piekle" - to słowa wypowiadane przez główną bohaterkę spektaklu, który od pierwszej do ostatniej chwili trzyma widzów w napięciu. Jego tytuł: "Miłość - to takie proste" jest bardzo przewrotny. Małżeństwo aktorów po czterdziestce chcąc zapełnić pustkę, jaką powoli staje się ich życie, przenosi teatr w swoją codzienność. Aranżują sytuacje i rozgrywają słowne utarczki, jakby życie było sceną, zaś ich otoczenie widownią... Dramat Larsa Norena wyreżyserował Tomasz Zygadło, scenografia jest autorstwa Grzegorza Małeckiego, a kostiumy Jagny Janickiej. W obsadzie same tuzy: Bogusława Pawelec, Bronisław Wrocławski, Dorota Kiełkowicz i Piotr Krukowski. Wszyscy aktorzy stworzyli wspaniałe kreacje. "Miłość..." na Małej Scenie teatru będzie można zobaczyć w sobotę i niedzielę o godz. 19. Warto przy okazji dodać, że sztukę tę artyści Teatru Jaracza zaprezentują podczas rozpoczynających się 1 maja Kaliskich Spotkań Teatralnych
Tytuł oryginalny
Intrygująca czwórka w matni
Źródło:
Materiał nadesłany
Wiadomości dnia nr 95