"Śpiewacy norymberscy" Richarda Wagnera w reż. Michaela Sturma w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Pisze Aleksandra Bliźniuk w portalu kultura.poznan.pl.
Ponad 100 lat musiało minąć, by "Śpiewacy norymberscy" Richarda Wagnera znów pojawili się na polskich scenach. Teatr Wielki przy wsparciu środków ministerialnych oraz akcji crowdfundingowej zakończył wagnerowską ciszę i oto mamy dziś okazję oglądać Norymbergę. Doprawdy, dziwne to miejsce. Niektórzy uważają, że nasza niechęć do wystawiania Wagnera jest wynikiem tego, że kompozytor był ulubionym kompozytorem Adolfa Hitlera, a jego mariaż z wielbicielami separatyzmu rasowego jest oczywisty. Sądząc jednak po tym, jak dobrze funkcjonuje antysemityzm od Odry do Bugu, wydaje się, że przyczyna tego stanu rzeczy tkwi gdzie indziej. Twórczość operowa Wagnera jest po prostu trudna, wymagająca obsadowo i organizacyjnie. Co więcej, jej realizacje pochłaniają ogrom pieniędzy. Tak duży wkład nie spotyka się z proporcjonalnym zainteresowaniem polskiej publiczności. Nie mamy tak wyrobionej tradycji uczestnictwa w operze jak nasi zachodni sąsiedzi, którzy zre