W czasach pandemii i izolacji Paweł Pawlikowski umieścił w sieci swoje filmy dokumentalne.
Pawlikowski, który swoją karierę filmową zaczynał w Wielkiej Brytanii, a od ośmiu lat mieszka w Polsce, to dzisiaj marka. Jego "Ida" dostała Oscara, "Zimna wojna" miała 3 nominacje do tej statuetki i nagrodę na festiwalu w Cannes. Oba filmy zebrały po kilka Europejskich Nagród Filmowych i worek innych wyróżnień. Mało kto jednak pamięta, że w latach dziewięćdziesiątych Paweł Pawlikowski zrealizował kilka znakomitych dokumentów. Dla BBC zrobił film o Jerofiejewie. - On mnie fascynował - wspomina. - Zrobiłem ten dokument dla siebie i trochę dla ojca, który właśnie zmarł, bo "Moskwa Pietuszki" była jego ulubioną książką. Kręcąc w 1990 roku "Z Moskwy do Pietuszek z Wieniediktem Jerofiejewem", odbył pociągiem tę samą studwudziestopięciokilometrową trasę, w jaką kiedyś wyruszył pięćdziesięciojednoletni intelektualista alkoholik Wieniczka, bohater poetyckiej prozy Jerofiejewa. Za ten film o współczesnej Rosji Pawlikowski dostał