EN

26.02.1998 Wersja do druku

Inteligentna prowokacja

Istnieje kilka powodów, by złamać regułę i pisać o tym przedstawieniu nie czekając na telewizyjną premierę. "Nettą" do Teatru Telewizji powraca Eustachy {#os#45885}Rylski{/#}, au­tor najlepiej czujący i opisujący współczesną polską rze­czywistość, i Kazimierz {#os#844}Kutz{/#}, najważniejszy reżyser tej sceny, o którym można powiedzieć dokładnie to samo. "Netta" nie jest spektaklem wy­bitnym, a mnie trudno uwierzyć, by jakikolwiek teatr wywoływał burzę dyskusji, niewykluczone, że po emisji ktoś zechce się obrazić. I bardzo dobrze. Wtedy teatr prze­staje być wewnętrzną sprawą arty­stów. "Netta" jest drugim spekta­klem Rylskiego i Kutza. Wcześniej pracowali razem przy "Zapachu or­chidei". Rylski nie pisze typowych sztuk. Sam twierdzi, że specyfika telewizyjnej formy dyktuje styl wi­dowiska i opowiadania historii. Tworzy też na zamówienie, wie­dząc kto zajmie się inscenizacją. W przypadku Rylskiego literatu­ra znalazła sobie ideal

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Inteligentna prowokacja

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy Nr 48

Autor:

Jacek Wakar

Data:

26.02.1998

Realizacje repertuarowe