"Wszystko o mężczyznach" w reż. Tomasza Obary na Scenie pod Ratuszem Teatru Ludowego w Krakowie. Pisze Magda Huzarska w Polsce Gazecie Krakowskiej.
Mężczyzna to stworzenie dość proste w obsłudze. By sprawnie funkcjonował, wystarczy: a. Dostarczyć mu odpowiednią ilość gadżetów, którymi będzie mógł imponować znajomym. Przeważnie wystarcza do tego samochód, choć w skrajnych przypadkach kończy się na łodzi motorowej. b. Nie oponować, gdy wpada w depresję i musi ją wyleczyć w pobliskim pubie w gronie podobnych mu istot, określanych też mianem przyjaciół. c. Nie zapominać, że mężczyzna też ma duszę, choć na co dzień dość skrzętnie ją skrywa. d. Od czasu do czasu łechtać jego ego, powtarzając, że jest mądry i wspaniały i że jego praca jest najważniejsza na świecie. Gdy uświadomimy sobie te cztery podstawowe zasady, możemy być pewne, że stworzenie zwane mężczyzną będzie funkcjonować w miarę sprawnie, bez konieczności zbyt częstej naprawy lub wymiany. Prawdę tę potwierdza najnowszy spektakl Teatru Ludowego "Wszystko o mężczyznach" Miro Gavrana, wyreżyserowany na Scen