"Inny świat" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego w reż. Igora Gorzkowskiego w Teatrze TVP. Pisze Piotr Zaremba w portalu wPolityce.pl.
Tym razem piszę o przedstawieniu Teatru Telewizji, które dopiero mogą Państwo obejrzeć - w poniedziałek 21 października. Mam głębokie poczucie, że po "Weselu" Wyspiańskiego-Kostrzewskiego to najważniejsza pozycja w tym roku. Roku Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Pokaz przedpremierowy poprzedził wstępem prof. Włodzimierz Bolecki, który pomagał zdobywać prawa autorskie do spektaklu i konsultował go. Przypomniał wszystko, co było o książce "Inny świat" Herlinga Grudzińskiego do przypomnienia. Że autor napisał ją po dwóch latach spędzonych w sowieckim łagrze. Że wydana w roku 1951, stała się ważnym argumentem w debacie świata zachodniego - o sowieckich zbrodniach, wciąż wtedy kwestionowanych. I że przełożenie tych wspomnień z piekła na język teatru wcale nie było oczywiste. Są to historie opowiedziane przez jedną osobę, bez dialogów, wszystko trzeba był napisać od podstaw. Dla mojego pokolenia Herling jako demaskator sowieckiego system