Oprócz "Burzy" było ich we wrocławskich teatrach, do grudnia włącznie, jeszcze cztery - z tych dwie zasługujące na pamięć i uwagę: "Kiedyś w roku dwudziestym" Korżawina w Teatrze Współczesnym i "Księżniczka na opak wywrócona" Calderona w Teatrze Kameralnym. Tylko spóźniona pora (z opóźnień kroniki muszę się znowu sumitować i Czytelników przepraszać: kończyłem w pośpiechu obszerną pracę o dziejach wrocławskich teatrów) każe nam uwagi o tych obu wartościowych przedstawieniach zanotować w największym skrócie. Sztuka Korżawina, napisana przed dwoma laty (debiut dramatyczny cenionego poety, prapremiera polska w Teatrze Współczesnym), okazała się szczęśliwie jednym z najciekawszych w gatunku radzieckich utworów poświęconych rewolucji i wojnie domowej. Jest to rzecz napisana bez patosu heroicznego i raczej obca założeniom historycznego fresku, bliższa natomiast tradycji Babla; stroniąca zatem od uwzniośleń - ost
Tytuł oryginalny
Inne premiery jesieni
Źródło:
Materiał nadesłany
Odra