Według "Natyashastry" - najważniejszego tekstu poświęconego induskiej sztuce scenicznej - istotą i celem teatru jest przywracanie nadziei - w felietonie dla e-teatru pisze Paweł Passini.
W zeszłym tygodniu milczałem, bo mi net odebrało. Ale to chyba jedyna niedogodność. Było zielono i trzydzieści na plusie, jedzenie wypalało podniebienie, a obcy ludzie bez przerwy się do nas uśmiechali. Nasze blade gęby powszechnie uznawane były za piękne - zgodnie przez przedstawicieli obu płci - chociaż niestety niemożliwe do rozróżnienia. I oni też wydawali nam się piękni. Według "Natyashastry" - najważniejszego tekstu poświęconego induskiej sztuce scenicznej, a datowanego w przybliżeniu gdzieś na początek naszej ery - istotą i celem teatru jest przywracanie nadziei. Już drugi raz miałem okazję uczestniczyć w organizowanym przez National School of Drama w Delhi największym festiwalu teatralnym Indii. I w moim przypadku tak to właśnie działa. Mimo upływu ponad dwóch tysięcy lat teatr w Indiach wciąż znajduje się na przecięciu marzeń i pragnień. Podział na kasty, postrzegany powszechnie jako jeden z najistotniejszych problemów społecz