Kiedy przed kilkoma miesiącami przystąpiono do realizacji zamierzeń przeszczepienia nad Bałtyk rzetelnie artystycznego zespołu dramatycznego pod kierownictwem człowieka, świadomego swych dróg i celów w dziedzinie współczesnej sceny polskiej napotkano na opory ze strony najmniej spodziewanej i septyczne uśmiechy ludzi tzw "dobrze poinformowanych" oraz wszelkiego autoramentu "patronów kulturalnych". Jak to, tu w Gdyni, teatr na wysokim poziomie o należycie ambitnym repertuarze? Gdzie, w jakich warunkach. dla kogo, skąd subwencje? Wytaczano cala masę argumentów, z których wynikało, że teatr taki nie tylko się nie utrzyma na Wybrzeżu, ale po prostu nie ruszy z miejsca z przyczyn tylko czysto technicznych. Inauguracyjne przedstawienie w teatrze "Wybrzeże" w Gdyni sztuki Tadeusza Gajcy pt. "Homer i Orchidea" ukazało jak dalece mylili się w swych sądach ci wszyscy a przeszkadzacze i sceptycy. Był to niewątpliwie ważkie wydarzenie, kulturalne dla Gdyni i Gdańska,
Źródło:
Materiał nadesłany
Tygodnik Powszechny