"Dziewczynka z za/przyszłość boli tylko raz" w reż. Mariusza Zaniewskiego w Teatrze Nowym w Poznaniu - pokaz online. Pisze Michał Centkowski w Newsweeku.
Przedstawienie Teatru Nowego w Poznaniu zaczyna się gniewnym monologiem umierającej Dziewczynki z Zapałkami - w tej roli świetna Malina Goehs. I choć w ślad za bohaterką trafiamy wkrótce do Nieba, gdzie spotykamy inne ofiary społecznej znieczulicy, na happy end w tej ponurej bajce dla dorosłych raczej nie mamy co liczyć. Zaświaty na scenie Nowego przypominają obskurne mieszkanie z obleczoną folią kanapą pośrodku. Zamieszkujący je Stwórca (Maciej Hązła), rozczarowany ludzkością gość w typie Lobowskicgo, nie wzbudza wprawdzie zaufania, proponuje jednak bohaterom interesującą grę w różne wersje końca naszego pierwszego świata. Czerpiące pełnymi garściami z (pop)kulturowego kanonu przedstawienie ani na chwilę nie traci tempa. Przeciwnie - chwilami przytłacza liczbą wątków: rozkwit i upadek klasy średniej, ekologiczna katastrofa, wyzysk, nieokiełznany konsumpcjonizm, postępująca alienacja społeczna. Wszystko podane w konwencji antydisneyowskiej