"Impreza zamknięta" Teatru Miasta Wilna na IV Spotkaniach Teatrów Miast Partnerskich Łodzi. Pisze Łukasz Kaczyński w Polsce Dzienniku Łódzkim.
Gdy aktorzy Teatru Miasta Wilna weszli na kameralną scenę Teatru Nowego w Łodzi, czuło się, że przyjechał alternatywny teatr ze wschodniej Europy. Sponiewierane buty, wymięte bluzy, przy pełnym świetle wydawali się jednocześnie pretensjonalni i nieporadni. Pozornie! Ich "Impreza zamknięta" była popisem zespołowej precyzji, lekcją oryginalnego myślenia o ruchu scenicznym. Bylejakość demonstracją surowości środków, po jakie sięgnęli Strategia to trafiona, jeśli spojrzeć na zadanie, jakiego się podjęto. Ukazać pracę podświadomości podczas marzenia sennego, to wystawić się na cel krytykom wrażliwym na patos i manierę. Czytanie "Imprezy zamkniętej" na sposób feministyczny, nie oddaje w pełni idei spektaklu. Wychodząc od ludowego mitu (klasycznej baśni, z wiedźmą, lasem i myśliwym), jego symbolikę przepuszczono przez poetykę snu. Konfilkt między pierwiastkami męskimi i żeńskimi na jawie determinuje pracę podświadomości, czy też j