Od niedzielnego wieczoru jedna z trzech scen warszawskiego Teatru Dramatycznego nosić będzie imię Witolda Zatorskiego. Ten znakomity, zmarły tragicznie reżyser przygotował w Dramatycznym cztery przedstawienia. Dwa z nich - "Mizantrop" Moliera i "Skiz" Zapolskiej grane były na scenie, która nosić będzie jego imię. Uroczystości towarzyszyć będzie premiera dwóch jednoaktówek Sławomira Mrożka - "Serenady" i "Lisa filozofa". - Wybrałem Mrożka, bo jest zawsze aktualny i zawsze mądry - powiedział Roman Załuski, reżyser przedstawienia. W roli Lisa - głównego bohatera obu utworów - występuje Zdzisław Wardejn.
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 277