"Sonata Belzebuba" Stanisława Ignacego Witkiewicza w reż. Tomasza Podsiadłego w Centrum Kultury w Gdyni. Pisze Katarzyna Wysocka w Gazecie Świętojańskiej.
Tomasz Podsiadły ponownie ujawnił się jako zapalony apologeta twórczości Stanisława Ignacego Witkiewicza. Tomasz Podsiadły w ostatnim okresie jest znacząco widoczny w Trójmieście. Poważył się w krótkim czasie przygotować dwie opery semi-stage w Operze Bałtyckiej i zaadaptować kolejny (w 2015 "W małym dworku") dramat Witkacego na scenę Centrum Kultury w Gdyni. "Sonata Belzebuba" realizowana z aktorami Sceny 138 okazała się zgrabnie podaną inscenizacją prawdziwego zdarzenia w Mordowarze. Urok Witkacowskiego "zaczadzenia obłędem" w poszukiwaniu niespotykanej kreacji artystycznej mąciło drastycznie szybkie "wypluwanie" tekstów przez aktorów, co z szaleństwem (gdyby wziąć tę kategorię pod uwagę ze względu na Witkacego) nie miało nic wspólnego. Reżyserowi udało się jednak zaskakiwać widza, absurd kwitł w najlepsze, choć brakowało smakowitego surrealizmu, tak niezbędnego w tym tytule i sztuce dedykowanej Marcelemu Staroniewiczowi, lekarzowi, z kt