"Zabić celebrytę" Radosława Paczochy w reż. Gabriela Gietzkiego w Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach. Pisze Ryszard Koziej na portalu Radia Kielce.
W minioną sobotę Teatr imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach wystawił premierę zawieszoną między sezonami. Poprzedni zakończył się w czerwcu galą plebiscytu "O dziką różę" a nowy rozpocznie się 23 września prapremierą "Rasputina" - sztuki z quasi historycznego cyklu o postaciach tragicznych duetu Jolanta Janiczak i Wiktor Rubin. Premiera między sezonami to wznowienie przedstawienia "Zabić celebrytę" Radosława Paczochy w reżyserii Gabriela Gietzky'ego. Ta druga premiera była zapowiadana w kwietniu, gdy zespół wystawił sztukę po raz pierwszy i to bardzo udanie, choć główną rolę Jasona Tavernera zagrał wówczas sam reżyser. Planowany w obsadzie Andrzej Plata połamał się i na prapremierze siedział na widowni. Podobnie Łukasz Pruchniewicz jako Fred mógł swoją postać oglądać w kreacji Dawida Żłobińskiego. Sobotni spektakl udowodnił, że reżyserskie plany obsady spektaklu były pierwotnie jak najbardziej trafione. Andrzej Plata w roli