EN

6.11.2008 Wersja do druku

Ile w nas z Sarmatów?

- To poważny spektakl, który zadaje poważne pytania o polskość, o ślady sarmatyzmu dzisiaj - mówi Paweł Huelle. Przedstawienie "Sarmacja" według jego sztuki obejrzeć można jutro i w sobotę w Teatrze Wybrzeże.

Przedstawienie, które przy­gotował w Teatrze im. Osterwy w Lublinie, jest dziełem trzech rodowitych gdańszczan. Sztuka wyszła spod pióra Pawła Huelle (autor m.in. "Weisera Dawidka", "Castorpa", "Ostatniej wieczerzy" czy dramatu "Kąpielisko Ostrów"), spektakl wyreżyserował Krzysztof Babicki (reżyser przez lata związany z Teatrem Wybrzeże, obec­nie dyrektor artystyczny lubelskiej sceny), muzykę skomponował Marek Kuczyński (zdobywca m.in. Złotych Lwów za muzykę do filmu "Cudze szczęście" Mirosława Borka). - "Sarmację" napisałem specjalnie na zamó­wienie Teatru im. Osterwy - opowia­da Huelle. - Całemu projektowi patro­nuje duch Jacka Kaczmarskiego, któ­ry ostatnie lata życia spędził w Gdań­sku. Za genialną uważam jego płytę "Sarmatia", często rozmawiałem o niej z Krzysztofem Babickim. Tak narodził się pomysł przedstawienia. W spek­taklu pojawiają się zresztą songi Kacz­marskiego. Wielowątkowa akcja "Sarmacji" toczy się w XVIII wieku wL

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ile w nas z Sarmatów?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 260

Autor:

Mirosław Baran

Data:

06.11.2008

Realizacje repertuarowe