EN

19.11.2009 Wersja do druku

Ile procent Musorgskiego

"Borys Godunow" w reż. Mariusza Trelińskiego w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. Pisze Małgorzata Dziewulska w Dwutygodniku Strona Kultury.

W "Borysie Godunowie" duetu Treliński/Kudlička czynnikiem, który jak Jurodiwyj, działa na granicy między tym co dzisiejsze, a tym co ewokuje "obszerność", jest monumentalna architektura. Centralnym miejscem tego przedstawienia jest Jurodiwyj. Po pierwsze ta postać gromadzi w sobie wszystkie ważne treści, po drugie potężnie promieniuje. I w sensie siły, jaką nadał jej Musorgski, i przez nieoczywisty gatunek ekspresji wokalnej, i w sensie miejsca, jakie przyznała mu inscenizacja. W wersji Rimskiego-Korsakowa Jurodiwyj wychodził na scenę na końcu pierwszej odsłony czwartego aktu, przedostatniej w czteroaktowej operze. W proporcjach wersji pierwotnej Musorgskiego pojawia się nie pod koniec rozbudowanej przez dodany akt "polski" akcji, ale wcześniej, dokładnie w miejscu, gdzie nagromadzono już wiele, i przychodzi czas, by zbierać wątki. To postać naczelna, postać-klucz. Ma wielostronne związki z ludowymi, epickimi, a przede wszystkim sakralnymi treściami

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ile procent Musorgskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Dwutygodnik Strona Kultury nr 17

Autor:

Małgorzata Dziewulska

Data:

19.11.2009

Realizacje repertuarowe