"Makbet" w reż. Grzegorz Józefczuka w Teatrze im. Osterwy w Lublinie. Pisze Grzegorz Józefczuk w w Gazecie Wyborczej - Lublin.
Obsesje wielkich zbrodniarzy są metaforą naszych codziennych, życiowych, indywidualnych losów - czy takie jest przesłanie "Makbeta" Leszka Mądzika w Teatrze Osterwy? Ile Mądzika jest w tym "Makbecie"? Teatr Leszka Mądzika, który przybrał organizacyjną postać Sceny Plastycznej KUL nie jest szkołą ani instytucją, lecz dziełem ściśle autorskim. Trwa i odradza się na nowo pod warunkiem obecności swego twórcy i jego demiurgicznych wysiłków. Rodzi się ten teatr z intuicji i inspiracji nagłymi asocjacjami, z widoków i konstatacji nie planowanych i nie do zaplanowania - podkreśla jego twórca. Ze szmeru wiatru, z odbicia promienia słonecznego w kropli deszczu, z samotności, życiorysu i obsesji tego, który na to patrzy. Ten teatr potrzebuje czasu, aby inspiracje przemieniły się w formy teatralne, a te z kolei napełniły się treścią tak że razem zdolne stają się przekazać emocjonalny komunikat widzowi, który z kolei i tak zawsze starał się będzie go