Gdy trzydziestoletni Goethe pisał swą "Ifigenię", był już autorem słynnych liryków, "Cierpień młodego Wertera", "Prometeusza", dramatów ,,Gotz von Berlichingen" i "Tassa"... Genialny twórca, który zasłużyłby na wielkość samym "Faustem" ukończonym w 82 roku życia, zdumiewa nie tylko swym dziełem, lecz szeroką skalą i pełnią zainteresowań, różnorodnością podejmowanych prac, bogactwem doświadczeń. Wówczas, w roku 1779, gdy powstała pierwsza redakcja utworu, był... ministrem na dworze młodego księcia Sachsen-Weimaru i miał już za sobą cztery lata prób stworzenia z tego maleńkiego kraiku szczęśliwego, idealnego państwa. Przeprowadził wiele słusznych i pożytecznych reform ekonomicznych i prawnych, póki nie zachwiała się w nim wiara w możliwość zrealizowania w istniejących w warunkach takiej utopii. Wyrazem rozterek człowieka, który pełniąc wysoką funkcję pragnąłby już uciec od środowiska, które go ota
Tytuł oryginalny
Ifigenia w Taurydzie
Źródło:
Materiał nadesłany
Radio i Telewizja nr 8