EN

16.03.1961 Wersja do druku

Ifigenia

Przedstawienie "Ifigenii" Goethego w Te­atrze Współczesnym stanowi, moim zda­niem, najpiękniejsze, najbardziej bezspor­ne poświadczenie, uprawniające tę scenę do jej nazwy. Kto wie, czy spośród wszy­stkich realizowanych tutaj dotąd spek­takli dźwiękiem najbliższym nam, naj­bardziej trafiającym w naszą współczes­ność nie rozbrzmiewa harmonia tej sztu­ki, tak oczywiście klasycznej. Klasycznej do kwadratu. Boć przecież wątek antyczny podjął tu w swoim dra­macie twórca, uznany za najbardziej olimpijskiego, obdarzonego największym poczuciem równowagi i ładu pośród mi­strzów piśmiennictwa europejskiego. A re­alizacja sceniczna, poprzez swoje, tak sil­nie zaakcentowane poszanowanie dla re­guł rządzących konstrukcją tego mate­riału, dla surowej dyscypliny jego propor­cji i umiaru, przydała do ukazanej nam formacji poetyckiej jedno jeszcze nawar­stwienie: stylu. A jednak podtrzymuję moje paradoksal­ne twierdzenie. Wbrew większości rec

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ifigenia

Źródło:

Materiał nadesłany

Data:

16.03.1961

Realizacje repertuarowe