"Idiota" w reż. Norberta Rakowskiego w Teatrze Bagatela w Krakowie. Pisze Łukasz Maciejewski w Polsce Gazecie Krakowskiej.
"Idiota" w reżyserii Norberta Rakowskiego w teatrze Bagatela powinien być przestrogą dla tych, którzy chcieliby adaptować Dostojewskiego, ale nie bardzo wiedzą, w jakim celu. Nie wystarczy zaprosić do współpracy najbardziej utalentowanych aktorów Bagateli. W "Idiocie" pojawili się niemal w komplecie: Urszula Grabowska-Ochalik, Wojciech Leonowicz, Dariusz Starczewski, Michał Kościuk. Starali się jak mogli, cóż z tego, skoro najwyraźniej nie wiedzieli, albo nikt im w sposób rzetelny nie wytłumaczył, dlaczego grają w spektaklu będącym zadziwiającym połączeniem pobieżnego bryku z lektury, dwuznacznych uwspółcześnień i staroświeckiego teatru rapsodycznego. Z Dostojewskim naprawdę trzeba uważać. Konwencjonalny psychologizm albo próby dopisania autorowi "Idioty" dodatkowych sensów czynią z tej literatury rodzajowe czytadło. A przecież każdy kto zetknął się z prozą pisarza, doskonale wie, że dotykamy świata tak gęstego, mrocznego i nieoczywiste