EN

27.10.2012 Wersja do druku

"Ichś Fiszer" i rozterki Jacka Poniedziałka

- Koprodukcja z Teatrem Imka to była jedyna szansa, żeby to przedstawienie powstało. Po wszystkich cięciach dotacji Nowy Teatr stać w sezonie na jedną premierę, która należy do dyrektora Krzysztofa Warlikowskiego. Imka chętnie przyjęła nas pod swoje skrzydła. To miejsce ma markę teatru popularnego, który jednak podejmuje artystyczne ryzyko - mówi Jacek Poniedziałek,przed premierą "Ichsia Fiszera"

W niedzielę w Teatrze Imka premiera (przygotowana w koprodukcji z Nowym Teatrem) kolejnego na warszawskiej scenie tekstu Hanocha Levina. Spektakl "Ichś Fiszer" reżyseruje Marek Kalita, który wystąpi też w roli tytułowej. Wszystkie postaci kobiece zagra Aleksandra Popławska. A jej trzech kochanków: meksykańskiego playboya i filozofa, dyrektora cyrku i kierowcę rajdowego - Jacek Poniedziałek. ** Rozmowa z Jackiem Poniedziałkiem Dorota Wyżyńska: Twórczość Hanocha Levina, zmarłego kilkanaście lat temu izraelskiego pisarza, trafiła u nas na podatny grunt. Mamy coraz więcej premier jego sztuk. Ta fascynacja zaczęła się od "Kruma" - pięknego spektaklu Krzysztofa Warlikowskiego w TR Warszawa. Zagrałeś tytułową rolę, ale też przygotowałeś polski przekład "Kruma". Jacek Poniedziałek: Miło słuchać komplementów. "Krum" niewątpliwie zwrócił uwagę widzów na Hanocha Levina, o którym wtedy w Polsce zbyt wiele się nie mówiło. Ale warto przypomn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Poniedziałek: Czasem mam ochotę rzucić to aktorstwo

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna online

Autor:

Dorota Wyżyńska

Data:

27.10.2012

Realizacje repertuarowe