"Morał insanity. Tragedia ludzi głupich" Teatru Papahema w Białymstoku. Pisze w Gazecie Współczesnej.
Teatr PAPAHEMA po raz kolejny udowadnia, że o ważnych problemach można opowiedzieć w ciekawy, nowatorski sposób. Z nutką farsy, pod którą kryje się ludzki dramat. Spektakl "Morał insanity. Tragedia ludzi głupich" na podstawie "Ich czworo. Tragedia ludzi głupich" Gabrieli Zapolskiej to najnowsza produkcja Teatru PAPAHEMA (z gościnnym udziałem Małgorzaty Patryn i pod opieką artystyczną Łukasza Lewandowskiego). Rzecz tak dobra, że chce sieją obejrzeć kilka razy. I to nie dlatego, żeby się pośmiać (choć śmiech też się pojawia), ale żeby zastanowić się nad zawiłościami świata, który w pewnych kwestiach nie zmienił się mimo upływu całego wieku. Otóż mamy pięciokąt miłosny. Jest nieco naiwna i chcąca uchodzić za wyjątkowo mądrą i piękną Żona (genialna Helena Radzikowska); jest jej Mąż (Paweł Rutkowski) - filozof, który podejrzewa małżonkę o zdradę; Kochanek (Mateusz Trzmiel, któremu każda kobieta na widowni też pewnie chętnie