"Awantura warszawska. Waszyngton - Moskwa - Londyn" w reż. Michała Zadary w Muzeum Powstania Warszawskiego. Pisze Igor Stokfiszewski w Krytyce Politycznej.
Jeżeli prawdą jest, że reżyserzy/reżyserki dzielą się na tych/te, dla których kluczowy jest proces dochodzenia do formy teatralnej oraz tych/te, dla których pierwotna jest forma, mogąca dopiero wywołać sceniczny proces, Michał Zadara niewątpliwie zalicza się do drugiej z wymienionych grup. Jest twórcą, który potrafi oprzeć zdarzenie teatralne na jednym, dwóch konceptach formalnych, które organizują przebieg całego przedstawienia, konstruują jego wymowę, definiują konteksty strukturyzujące teatralne przesłanie. Jak w Ifigenii. Nowej tragedii na podstawie tekstu Pawła Demirskiego, będącego parafrazą Racine'a, z krakowskiego Starego Teatru, gdzie pomysł, by aktorzy/aktorki grali/grały spektakl, dostosowując się do rytmu, z jakim rzutowane są na centralny punkt scenografii napisy dialogów, nie tylko wyznaczył estetykę pośpiechu, swoistej gwałtowności i wysokiej energii aktorskiej gry, ale również w sposób dojmujący dał nam odczuć napięcie z