KIEDYŚ teatr takie sztuki traktował po macoszemu, niechętnie po nie sięgał. Prapremiera "Marzycieli" w wiedeńskim teatrze odbyła się w 1929 roku, choć Musil miał już dramat gotowy z dziesięć lat wcześniej. Zakończyła się klęską. Również późniejsze próby zmierzenia się z "teatrem Musila", z rzadka podejmowane w różnych krajach na fali rosnącego zainteresowania "Człowiekiem bez właściwości" (w tym i przez Teatr Polski w Poznaniu), dalekie były od sukcesu. Przypadł on w udziale dopiero Erwinowi {#os#5686}Axerowi{/#}, który wyreżyserował "Marzycieli" w wiedeńskim Akademietheater, wykorzystując cały, cztery i pół godziny grany przez aktorów, tekst Musila. "Marzyciele" są przedstawieniem zwartym, skupionym w sobie i wystudiowanym, na co złożyła się i gra aktorów, nieźle rozumiejących reżysera, Krystiana {#os#1116}Lupę{/#}, jak kompozycja ruchu na scenie, jej architektura, operowanie światłem, muzyka. Zafascynow
Tytuł oryginalny
Ich czworo i dom
Źródło:
Materiał nadesłany
Kierunki nr 24