"Ktoś tu przyjdzie" Jona Fossego w reż. Katarzyny Łęckiej w Teatrze WARSawy. Pisze Franciszek Jacik w Przeglądzie.
Polska prapremiera dramatu na trzy osoby "Ktoś tu przyjdzie" Jona Fosse'a została przygotowana przez Teatr Collegium Nobilium przy współpracy z Teatrem WARSawy. Sztukę z języka norweskiego przetłumaczyła Monika Grossman-Kliber. Tekst jest poetycki, pełen powtórzeń, ale przez to nastrojowy, bo dający pole do pracy wyobraźni. Podobnie jak w sztuce Samuela Becketta bohaterowie czekają na przybysza. W odróżnieniu od "Czekając na Godota" ten ktoś w końcu się pojawia, ale to nie rozwiązuje problemu. Spektakl ma też ciekawe, klimatyczne tło muzyczno-dźwiękowe, przypominające utwory Jana Garbarka.