Logo
9.03.1981 Wersja do druku

Ibsen celebrowany

Wielki Norweg Henryk Ibsen konstruował swoje dramaty tak, że wydaje się niemożliwe, żeby na scenie sknocić mógł cokolwiek reżyser, cóż dopiero spółka Erwin Axer i Maciej Prus i to w Teatrze Współczesnym dbającym raczej o dobry poziom scenicznej roboty... Również sztuka pt. "Upiory", napisana w 1881 roku, a opowiadająca o życiu pozornie układnym, po bożemu, lecz podszytym kłamstwem i obłudą, wydaje się pasować tu i teraz jak ulał. Po Ibsena zresztą, okrzyczanego za życia "sumieniem Europy", sięgały zawsze teatry w czasach przewartościowań, narzekania na upadek zasad moralnych, w czasach samooczyszczania się i wzajemnego pokrzepiania. A jednak przedstawienie w Teatrze Współczesnym, specjalnych namiętności nie wzbudza. Jest szare, statyczne i solidne (ale trochę solidnością i prymuski, podobnie jak scenografia do spektaklu). Zrobione zostało z pietyzmem wobec tekstu, s zachowaniem wszystkich przemarszów przez pokój służącej Reginy (Joanna

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ibsen celebrowany

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Ludowy nr 205

Autor:

Janina Koźbiel

Data:

09.03.1981

Realizacje repertuarowe