EN

26.01.2005 Wersja do druku

I co dalej?

"Demokracja" w reż. Krzysztofa Babickiego na Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże w Sopocie. Pisze Aleksandra Pielechaty w Trybunie.

Afery, aferzyści, korupcja na wysokich szczeblach władzy, teczki, szpiedzy, figuranci, papierowe koalicje obliczone na doraźny polityczny zysk, dwulicowość, nielojalność, interesy i interesiki dobijane w zaciszu partyjnych gabinetów. "Demokracja" Michaela Frayna w reż. Krzysztofa Babickiego to przenikliwa, gorzka opowieść o słabościach i mieliznach współczesnej, "demokratycznej" polityki. Najnowsza premiera w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku reklamowana jest jako nihil novi: nic nowego w dzisiejszych realiach. Rywingate, FOZZ, afera Orlenu, czy prywatyzacji PZU. Nasz rodzimy udział w politycznej grze luster, szpiegów, interesów i niespodziewanych sobowtórów. Dla polskiego widza bardzo aktualny ma być także portret premiera, który upada w budzącym litość stylu. - Willy Brandt to metafora, symbol - stwierdza Babicki - fascynujący paradoks idealisty uwikłanego w meandry demokracji. Willy Brandt dokonał w okresie swych rządów historycznych wielkich osiągnięć

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

I co dalej?

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna nr 21

Autor:

Aleksandra Pielechaty

Data:

26.01.2005

Realizacje repertuarowe