"Towiańczycy, królowie chmur" w reż. Wiktora Rubina w Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Kamil Robert Reichel w portalu Teatr dla Was.
"Wyobraź mnie sobie" - z takim napisem, widniejącym na plecach, przemierza scenę Andrzej Towiański (Krzysztof Zarzecki), zupełnie nagi. I w tej nagości jest jakaś metafora, plastyczność. Możemy Towiańskiego ulepić od nowa. Powielanie narosłych przez dziesiątki lat legend, dotyczących tego charyzmatycznego przywódcy religijnego, nie ma sensu. Oto stoi przed nami nowy Andrzej Towiański i domaga się redefinicji. Zweryfikować powinniśmy także pozostałych bohaterów tej scenicznej opowieści: Adama Mickiewicza (Roman Gancarczyk), Celinę Mickiewicz (Katarzyna Krzanowska), Konrada(Michał Majnicz), Ksawerę Deybel (Ewa Kaim), Rama Gerszona (Juliusz Chrząstowski), Seweryna Goszczyńskiego (Zygmunt Józefczak), Władysława Mickiewicza (Bogdan Brzyski) oraz Karolinę Towiańską (Marta Ścisłowicz). Jolanta Janiczak, autorka dramatu "Towiańczycy, królowie chmur", w wywiadzie przeprowadzonym dla "Polityki" przez Anetę Kyzioł powiedziała: "Naszym spektaklem chc