EN

4.01.2010 Wersja do druku

"Hrabina Marica" wciąż bawi ludzi

"Hrabina Marica" w reż. Henryka Konwińskiego w Gliwickim Teatrze Muzycznym. Pisze Alan Misiewicz w Gazecie Wyborczej - Katowice.

Niemal trzy godziny widowiska. Trzy akty komedii pomyłek i serii niespodziewanych wydarzeń. Bawi, zachwyca, oczarowuje - taka jest "Hrabina Marica" w Gliwickim Teatrze Muzycznym. Fabuła operetki Emmericha Kalmana jest dość zawiła i dlatego właśnie zabawna (...) Anita Maszczyk w roli hrabiny wydobyła wszystko, co istotne, dla granej przez siebie postaci: beztroskie podejście do życia, kobiecą niedostępność i odwagę. Co ważne i nowatorskie - jej hrabina Marica ewoluuje, zmienia się. Scenicznym partnerem śpiewaczki jest Adam Sobierajski wcielający się w rolę hrabiego Tassilo Endrody-Wittenburga. O ile jego umiejętności gry aktorskiej pozostawiają wiele do życzenia, o tyle zdolności wokalne (tenor) są na bardzo wysokim poziomie. Warto też zwrócić uwagę na występ Michała Musioła (Koloman Żupan). Każde jego wejście ożywiało akcję, czyniło operetkę zabawną. Pierwszy raz operetkę Węgra Emmericha Kalmana wystawiono w roku 1924 na scenie T

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Hrabina Marica" wciąż bawi ludzi

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice nr 2

Autor:

Alan Misiewicz

Data:

04.01.2010

Realizacje repertuarowe