"Mapa i terytorium" wg Michela Houellebecqa w reż. Eweliny Marciniak w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Agata Tomasiewicz w Teatrze dla Was.
Twórczość Michela Houellebecqa odcisnęła się w znaczący sposób na twórczości polskich artystów teatru. Wystarczy wspomnieć "Cząstki elementarne" w reżyserii Wiktora Rubina w Teatrze Polskim we Wrocławiu czy stosunkowo niedawną premierę "Możliwości wyspy" Magdy Szpecht w TR Warszawa. Spore oczekiwania towarzyszyły premierze "Mapy i terytorium" Eweliny Marciniak, szczególnie przy wzięciu pod uwagę faktu nagrodzenia twórczyni "Paszportem Polityki" oraz niespotykanej aktywności reżyserki na rodzimym polu teatralnym. Na dniach odbędzie się wszakże odroczona premiera "Leni Riefenstahl. Epizodów Niepamięci" w katowickim Teatrze Śląskim. Już samo sformułowanie "mapa i terytorium" otwiera cały rezerwuar skojarzeń. Na pierwszym miejscu, jak przypuszczam, sytuuje się powieść Michela Houellebecqa, uznawana częstokrotnie za najlepszą w jego dorobku. Głównym bohaterem prozy uhonorowanej nagrodą Goncourtów jest Jed Martin - artysta osiągający sukces